Jerzy Maron
Kierownik działu montażu
November 21, 2022
Pompa ciepła, bojler, a może podgrzewacz wody? Tak naprawdę nie ma złego rozwiązania – wszystko zależy od tego, ile osób ma zamiar korzystać z ciepłej wody i jak duży jest dom.
Poniżej opisujemy wady i zalety głównych rozwiązań służących do podgrzewania wody:
Przy rosnących cenach surowców tematy takie, jak ogrzewanie domu czy wody stają się coraz bardziej palące. Przy rosnących cenach może się okazać, że po wyprowadzce z bloku do domu i odłączeniu się od miejskiej sieci, za ciepłą wodę w efekcie zapłacimy mniej. Oczywiście pod warunkiem, że dobrze dobierzemy sposób podgrzewania wody.
Jeśli myślimy o elektrycznym podgrzewaniu wody, to mamy do wyboru trzy rozwiązania:
Nie można powiedzieć, że jedno z nich jest lepsze od pozostałych; wszystko zależy od potrzeb i możliwości właściciela domu.
Szybki montaż i niskie koszty zakupu – to główne zalety, jakie ma elektryczny przepływowy podgrzewacz wody. Jaki wybrać? Mniejsze ogrzewacze obsługują tylko jeden kran, prysznic czy punkt poboru wody. Większe mają za zadanie podgrzać wodę w całej łazience. W jednym gospodarstwie można je łączyć, np. wybierając większy podgrzewacz na parterze, a dodatkowo mniejszy w łazience na piętrze i w domku dla gości.
Plusy:
Minusy:
Kolejnym niezwykle popularnym rozwiązaniem jest bojler. Największe dostępne na rynku bojlery mają ok. 150 l pojemności; najmniejsze: ok. 30 litrów. Przyjmuje się, że średnio jednej osobie do codziennych czynności higienicznych wystarczy ok. 30 litrów wody. Zakup odpowiednio dużego bojlera pozwala więc swobodnie ogrzać wodę dla kilku domowników. Woda w bojlerze może być podgrzana w czasie, gdy energia jest najtańsza, co sprzyja oszczędnościom. Średnio zakup bojlera to około 2000 - 2500 zł.
Plusy:
Minusy:
Ostatnim proponowanym rozwiązaniem jest pompa ciepła CWU. Co to znaczy? To po prostu skrót od Ciepłej Wody Użytkowej, czyli takiej, która nadaje się do ciepłej kąpieli czy mycia naczyń. Pompa ciepła CWU to rodzaj pompy cyrkulacyjnej do podgrzewania wody. Minusem jest koszt początkowy całej inwestycji. Nie da się ukryć, że minimum 10 tysięcy złotych to sporo. Konieczność uwzględnienia pomieszczenia gospodarczego jeszcze na etapie budowy domu sprawia, że jest to rozwiązanie dla tych, którzy mogą planować podgrzewanie wody w domu z wyprzedzeniem (w przeciwieństwie do podgrzewaczy przepływowych, które można „dodać” praktycznie w każdej chwili). Co do kosztów trzeba jednak wspomnieć o dofinansowaniach, które znacznie je zmniejszają. W tym roku jest to np.:
Niektóre z tych dofinansowań można dostać na samo urządzenie do podgrzewania wody, podczas gdy inne da się otrzymać tylko przy założeniu, że w domu powstanie większy system, jak np. pompa ciepła CO CWU ze stosownymi odwiertami. Warto to sprawdzać.
Większość pomp ciepła wymaga kilkumetrowego pomieszczenia na kotłownię. Mogą też generować szum, więc trzeba wcześniej przemyśleć, gdzie dla takiej kotłowni będzie najlepsze miejsce (np. w części gospodarczej budynku, a nie tuż obok sypialni). Jeśli inwestor z pomocą architekta i dobrej ekipy budowlanej dopiero stawia dom, to nie będzie miał z tym żadnego problemu.
Plusy:
Minusy:
Weźmy przykład samotnej kobiety, która kupiła mały domek na wsi. W jej przypadku zakup i montaż przepływowego podgrzewacza wody będzie najprostszym rozwiązaniem. Już tego samego dnia będzie mogła wziąć ciepły prysznic. Co więcej, w przypadku niewielkiej ilości podgrzewaczy (np. tylko w łazience i przy kranie w kuchni), koszty ciepłej wody mogą się zamknąć w kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Szczególnie, jeśli mówimy o domu wyposażonym w szambo – właściciele takich obiektów z konieczności oszczędzają wodę, więc rachunki i tak będą niższe. Jednak w przypadku większych domów i rodzin, może się okazać, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie bojler. Jeśli rodzina ma czas na zaplanowanie takiej inwestycji bądź jest na etapie budowy nowego obiektu, najlepszym rozwiązaniem będzie natomiast pompa ciepła, która przyczyni się do niższych rachunków za wodę w perspektywie wielu lat. Poza tym daje większą swobodę – nie trzeba czekać na ciepłą wodę ani planować kąpieli. Jeśli masz wątpliwości dotyczące tego, który system wybrać, to prosimy o kontakt z jednym z naszych doradców.
Jerzy Maron
Kierownik działu montażu
Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.
Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.