Jerzy Maron
Kierownik działu montażu
July 12, 2024
Ceny prądu mają ogromny wpływ na domowy budżet, a spora część kosztów wiąże się z ogrzewaniem. Co zrobić, by zaoszczędzić? Coraz popularniejszą alternatywą dla tradycyjnych metod jest ogrzewanie elektryczne. Sprawdź, ile kosztuje takie rozwiązanie.
Spis treści
Ceny prądu w Polsce na przestrzeni lat
Prognozy vs. rzeczywistość
Standard energetyczny WT2021 – wymagania
Jak ograniczyć koszty ogrzewania?
Ogrzewanie gazowe i pompy ciepła – prognozy
Regulacje unijne a ceny ogrzewania
Pompy ciepła – ekologiczne rozwiązanie do ogrzewania
Koszty ogrzewania prądem - wyliczenia dla nowego domu lub mieszkania
Przyszłość energii elektrycznej – ogrzewanie prądem może być coraz popularniejsze
Zacznijmy od tego, że na koszty ogrzewania największy wpływ ma izolacyjność budynku i jego klasa energetyczna, a nie sam system grzewczy. Dobór odpowiednich okien, drzwi wejściowych, izolacji dachu, ścian zewnętrznych i podłogi na gruncie – to kluczowe parametry wpływające na ilość zużytej energii potrzebnej do ogrzania budynku. Podsumowując, im lepsza termoizolacja budynku, tym niższe rachunki. Porównując poszczególne klasy energetyczne, różnica może być naprawdę spora.
Ile kosztuje ogrzewanie elektryczne? Odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od klasy energetycznej budynku i aktualnych cen prądu, które w ostatnich latach rosną średnio o kilka procent rocznie. Mimo różnych działań mających na celu zatrzymanie tego trendu, prąd nieustannie drożeje, co szczególnie można zauważyć podczas porównywania obecnych danych z tymi sprzed kilku lat. Cenę prądu dla indywidualnego odbiorcy ustanawia Urząd Regulacji Energetycznej (URE), który stoi na straży cen prądu w Polsce i w każdym roku wytycza maksymalne stawki. To na podstawie tych regulacji zakłady energetyczne ustalają cenę końcową, którą płaci konsument.
Ceny prądu rosną podobnie jak większość towarów i usług w naszym życiu. W ciągu ostatnich 15 lat cena prądu wzrosła o 35%. Czy to dużo? To zależy od przyjętego punktu odniesienia. Dla porównania inne nośniki energii, takie jak: węgiel, pellet, drewno czy gaz, w tym samym okresie podrożały od 100 do 200%. Wszyscy pamiętamy sytuacje, w której w jednym roku cena, np. węgla za tonę wynosiła 900 zł., a w następnym 3000 zł. Warto nadmienić, że w ostatnich latach energia elektryczna stała się kluczowym obszarem działań rządu, tak by ceny rosły w sposób zrównoważony, a do tego, wbrew tego co często powtarza opinia publiczna, ceny prądu notują największą stabilność w historii
W 2022 roku ceny prądu zostały zamrożone w wyniku wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej. W tamtym czasie można było usłyszeć różne głosy o tym, że najgorsze dopiero przed nami. Przez cały ten okres prognozowano olbrzymie podwyżki cen prądu. Nic takiego się jednak nie stało. Z rządowego projektu ustawy o mrożeniu cen energii wynika, iż ceny sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w 2023 roku zostały zamrożone na poziomie 699 zł/MWh (powyżej zużycia 2000kWh), a od 1 lipca 2024 roku maksymalna cena to 500 zł/MWh bez ograniczeń zużycia. Napawa optymizmem fakt, że ceny prądu w końcu zaczynają spadać, a według ostatnich prognoz w 2025 prąd będzie zdecydowanie tańszy niż w 2023 roku. W poprzednich latach sztucznie został wywołany medialny szum wokół astronomicznych podwyżek cen energii. Po czasie okazało się, że nie miało to większego przełożenia na rzeczywistość. Według aktualnych doniesień medialnych oraz oficjalnie dostępnych danych ceny prądu za 1 kWh w 2024 spadły o 30% względem roku poprzedniego, gdy w 2025 prognozuje się wzrost ceny o 15% względem roku 2024. Ceny za 1 kWh:
Podwyżki na tym poziomie były już zapowiadane w 2024 roku przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Przed wprowadzeniem zmian potrzebne są jeszcze dalsze prace nad ustawą, ale wszystko wskazuje na to, że najgorsze mamy już za sobą.
Główny Urząd Statystyczny co roku publikuje opracowania, w których można sprawdzić cenę 1 kWh prądu dla gospodarstw domowych w taryfie podstawowej (G11). W 2024 roku jest to 0,85 zł, podczas gdy np. w roku 2019 było to 0,61 zł – w 5 lat cena wzrosła zatem o około 30%. Warto odnotować, że w tym samym czasie ceny innych nośników energii rosły zdecydowanie bardziej. Pamiętajmy, że na końcowy rachunek duży wpływ mają zakłady energetyczne, które dla większych zysków radykalnie podniosły opłaty stałe, jednak nie jest to stała reguła. Przykładowo ENEA aktualnie obniżyła opłaty dystrybucji do cen sprzed podwyżki. Zakłady energetyczne mają różne stawki i rozbieżności w stawkach mogą sięgać nawet 20%. Należy także zaznaczyć, że w wielu innych krajach Europy ceny są wyższe: unijna średnia to 27,33 eurocentów za 1 kWh (1,18 zł), a najwięcej płacą m.in. mieszkańcy Danii (54,65 eurocentów – 2,36 zł).
Dlaczego ceny prądu rosną? Powodów jest wiele – to m.in. wzrost kosztów produkcji, malejące rezerwy mocy czy zmiany regulacyjne, które obejmują kwestie takie jak obowiązek zakupu uprawnień do emisji CO2. W ostatnich latach stawki są w pewnym stopniu sztucznie utrzymywane na niższym poziomie przez rządowe zamrożenie cen energii, jednak trzeba zaznaczyć, że są to rozwiązania doraźne i w dłuższej perspektywie mało pozytywne. Na szczęście dochodzimy do momentu, w którym rząd powoli zaczyna z tego rezygnować, a to w perspektywie czasu ustabilizuje ceny prądu na korzystnym poziomie dla użytkownika. Szukając oszczędności warto rozejrzeć się za rozwiązaniami, które pomogą ograniczyć koszty związane z prądem – mowa przede wszystkim o własnych instalacjach fotowoltaicznych, turbinach wiatrowych oraz o polepszeniu termoizolacji budynku co pozwala produkować prąd samodzielnie lub zmniejszać całościowe zużycie energii w budynku.
Nowo powstające budynki w Polsce muszą spełniać założenia standardu WT2021. Dokument ten określa normy i wymagania dotyczące różnych aspektów związanych z budownictwem, w tym także produkcji i zużycia energii. Co kilka lat warunki techniczne są aktualizowane – w przypadku WT2021 pojawiło się sporo zmian właśnie w kwestii prądu. Nowelizacja z 2021 roku dotyczy przede wszystkim zapotrzebowania energetycznego budynku, a co za tym idzie obniżenia wskaźnika EP, czyli energii pierwotnej, do 75kWh/m2 rocznie za pomocą między innymi:
Założenia tego standardu mają przyczynić się do zmniejszenia negatywnego wpływu budownictwa na środowisko, ograniczając emisję gazów cieplarnianych i zużycie zasobów naturalnych. Jednocześnie wprowadzenie norm dotyczących izolacji termicznej, wentylacji i systemów grzewczych przekłada się na długoterminowe oszczędności dla mieszkańców. Jednym z obszarów, które zyskały na znaczeniu po wprowadzeniu WT2021, jest fotowoltaika, a w ostatnim czasie również turbiny wiatrowe. Energia z OZE (Odnawialne Źródła Energii) sprawia, że koszty prądu stają się o wiele niższe, co pozwala wykorzystać m.in. elektryczne ogrzewanie domu bez dużych opłat.
Warto dodać, że z każdym rokiem materiały budowlane posiadają coraz lepsze właściwości termiczne, co w rezultacie przekłada się na mniejsze zapotrzebowanie na ciepło. Standard energetyczny WT2021 reguluje kwestie współczynników przenikania ciepła przegród, zapotrzebowania na energię użytkową do ogrzewania budynku. Z punktu widzenia inwestora projekty domów nowo budowanych są zmuszone spełniać bardziej rygorystyczne wymogi, niż to miało miejsce przed rokiem 2021. Jednak należy traktować to w kategoriach inwestycji, która pozwoli na tańsze utrzymanie domu w przyszłości.
Ile kosztuje ogrzewanie elektryczne domu? Wysokość opłat zależy od wielu czynników – warto mieć przy tym na uwadze, że ogrzewanie często stanowi kluczowy element wydatków związanych z eksploatacją budynku, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Wszystko sprowadza się do klasy energetycznej budynku. Koszty eksploatacji zależą od wielu czynników, takich jak: technologia budowy, klasa użytych materiałów budowlanych, izolacja - grubość styropianu w ścianach, w wylewce, klasa okien, komin lub jego brak czy też sposób użytkowania (np. otwieranie okien, preferencje temperatury).
Taryfa G12, nazywana również taryfą nocną, oferuje niższe stawki za energię elektryczną w określonych godzinach. Korzystając z takiego rozwiązania, można przenieść część zużycia energii na godziny nocne, gdy popyt na energię jest niższy, a tym samym znacząco obniżyć rachunki za ogrzewanie. Wykorzystanie taryfy G12 jest szczególnie korzystne dla posiadaczy systemu ogrzewania elektrycznego akumulacyjnego za pomocą kabli grzewczych , które zatapiane są w warstwie betonu. Warto ustawić nagrzewanie wylewki w godzinach tańszego prądu, następnie wylewka przez parę godzin oddaje ciepło do pomieszczenia, nie pobierając przy tym energii z sieci. „Gromadzimy” ciepło w trakcie „tańszych” godzin nocnych, by następnie wykorzystywać je w ciągu dnia. Jest to system stosowany w nowym budownictwie, najczęściej w budynkach całorocznych, gdzie tempo nagrzewania nie ma wielkiego znaczenia, bo w całym budynku utrzymywana jest mniej więcej podobna temperatura przez cały rok.
Zmniejszenie temperatury w pomieszczeniach nawet o 2–3 stopnie może przynieść istotne oszczędności w kwestii kosztów energii. Każdy 1 stopień to około 8-10% różnicy w zużyciu energii. Najczęstsze, preferowane przez użytkowników temperatury to 21 stopni w pomieszczeniach użytkowych i 23 stopnie w łazienkach. Niewielka różnica w temperaturze nie wpłynie negatywnie na komfort, a będzie mieć spore przełożenie na zużycie energii potrzebnej do ogrzewania. W tym celu można wykorzystać np. programowalne termostaty, które pozwolą na dostosowanie trybów ogrzewania do pory dnia i preferencji użytkowników. Warto pamiętać, że każdym pomieszczeniem możemy sterować oddzielnie. Np. jeśli w ciągu dnia przebywamy głównie w salonie, to nie ma sensu utrzymywać takiej samej temperatury w całym domu.
Zaawansowane systemy zarządzania zdalnego pozwalają użytkownikom monitorować i kontrolować swoje systemy grzewcze z dowolnego miejsca za pomocą smartfonów lub komputerów. Dzięki temu można dostosowywać temperaturę w pomieszczeniach zgodnie z aktualnymi potrzebami, unikając nadmiernego zużycia energii. Dodatkowo zdalne zarządzanie pozwala na szybką reakcję na ewentualne problemy lub awarie, co może zapobiec dodatkowym stratom ciepła i niespodziewanym kosztom.
Rodzaj źródła pozyskiwania energii ma spory wpływ na to, ile kosztuje ogrzewanie elektryczne mieszkania lub domu. Instalacja systemu fotowoltaicznego lub turbin wiatrowych może znacząco obniżyć rachunki za energię elektryczną – z takim rozwiązaniem można samodzielnie zadbać o produkcję i ochronić się przed wzrostem stawek. Energia wytworzona przez panele lub turbiny może być wykorzystana do różnych urządzeń, w tym do zasilania systemów grzewczych.
Dobrym rozwiązaniem może być inwestycja w system rekuperacji, który pozwala na odzyskiwanie ciepła z wentylowanego powietrza i wykorzystanie go do ogrzewania świeżego powietrza dostarczanego do pomieszczeń. Dzięki temu można zmniejszyć straty ciepła wynikające z wentylacji, co przekłada się na obniżenie kosztów ogrzewania. Rekuperacja jest szczególnie skutecznym i opłacalnym rozwiązaniem w dobrze izolowanych budynkach. W przypadku wentylacji grawitacyjnej odpowiada ona za około 40% strat energii cieplnej. Zastosowanie rekuperacji w znaczący sposób zmniejszy rachunki za ogrzewanie budynku.
Rynek surowców energetycznych (w tym gazu ziemnego) i technologii OZE (np. pomp ciepła) odgrywa kluczową rolę w globalnym systemie energetycznym. Na sytuację w tym obszarze wpływają różne czynniki – przede wszystkim zmiany klimatyczne, dostępność surowców i sytuacja geopolityczna. Aby w pełni zrozumieć mechanizmy kierujące cenami prądu, warto zwrócić uwagę również na tego typu kwestie. Szczególnie ważną rolę w ostatnich latach odgrywa gaz ziemny, który jest jednym z najważniejszych surowców energetycznych na świecie. Jest on używany zarówno w celach przemysłowych, jak i do ogrzewania budynków czy wytwarzania energii elektrycznej.
Obecnie można zaobserwować sporą zmienność cen gazu ziemnego, która wiąże się m.in. z efektami wprowadzania nowych regulacji czy też ze zmianami w sytuacji geopolitycznej. Przewiduje się, że ceny gazu nadal będą podatne na wahania, jednak rosnące zainteresowanie alternatywnymi źródłami energii może w długoterminowej perspektywie wpłynąć na stabilizację cen. Rosnąca świadomość ekologiczna może jednak równocześnie prowadzić do ograniczenia wydobycia z uwagi na negatywne skutki dla środowiska.
Ważną kwestią w kontekście cen prądu, gazu i ogrzewania jako całości są także unijne przepisy prawne. Zmiany regulacyjne w dyrektywach europejskich mają obecnie na celu przede wszystkim zmniejszenie liczby domostw używających gazu jako nośnika energii, co jest częścią szerszej strategii ograniczania użycia paliw kopalnych. Jednym z przykładów jest wdrożenie systemu ETS2, który ma wejść w życie w roku 2027 i rozszerzyć możliwości aktualnych rozwiązań z zakresu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Dla konsumentów będzie to oznaczać zauważalny wzrost kosztów ogrzewania gazowego, w skali ok. 1 500 zł rocznie dla przeciętnego gospodarstwa domowego w Polsce.
Rozwiązania takie jak ETS2 jeszcze bardziej wzmacniają zainteresowanie alternatywnymi metodami ogrzewania. System handlu prawami do emisji jest elementem pakietu Fit For 55, który zakłada zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 55% do roku 2030 (w porównaniu z wartościami z roku 1990). Wraz z innymi propozycjami w ramach pakietu konsumenci mogą spodziewać się znacznego wzrostu kosztów ogrzewania paliwami stałymi na przestrzeni kolejnych lat.
Z uwagi na rosnące ceny prądu i surowców rośnie zainteresowanie rozwiązaniami, które zapewniają pewną samowystarczalność w zakresie produkcji energii i ogrzewania. Należą do nich m.in. pompy ciepła, które cieszą się dużą popularnością zarówno w sektorze prywatnym, jak i komercyjnym. Ich rola staje się istotniejsza głównie z uwagi na rosnącą świadomość ekologiczną i możliwość ograniczenia zużycia prądu. Według aktualnych prognoz następne lata przyniosą dalszy rozwój tego rynku – szczególnie z uwagi na dalsze działania na rzecz zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych.
Chcąc zainwestować w pompę ciepła, warto stawiać na urządzenia spełniające aktualne normy ekologiczne. Dzięki temu będzie można uniknąć problemów związanych m.in. z podwyżką cen nieekologicznych rozwiązań, ograniczeniem ich dostępności i wzrostem cen usług serwisowych. Ważną kwestią jest czynnik chłodniczy stosowany w pompie – stosowany dotychczas R32 jest stopniowo ograniczany, a zastępują go bardziej przyjazne dla środowiska alternatywy, takie jak R290, R454C czy R744
Przy zakupie pompy ciepła niezwykle istotny jest też wybór właściwego modelu i poprawny montaż. Urządzenie musi być dostosowane pod kątem wymagań konkretnego budynku, a także stosowanego modelu rozliczeń. Należy także upewnić się, że instalacja będzie przeprowadzana przez doświadczonych profesjonalistów. W przeciwnym wypadku użytkownicy mogą narazić się na „rachunki grozy” i wysokie koszty, które niejednokrotnie przewyższają wydatki na ogrzewanie innymi metodami.
To co mniej oczywiste, a szalenie ważne, to by wziąć pod uwagę dodatkowo koszty zakupu pompy ciepła i instalacji hydraulicznej, żywotność, płatne serwisy czy naprawy. Instalacja folii grzewczych, mat i kabli grzewczych jest najczęściej o ponad połowę tańsza niż PC, a ich żywotność pozwoli przeżyć ze spokojem kilka żyć jakiejkolwiek jednostki centralnej, której naprawa bądź ponowny zakup to spory wydatek, co rzadko jest brane pod uwagę w momencie wyboru źródła ogrzewania. Płatne serwisy, które najczęściej są wymagane by zachować gwarancje jednostki centralnej to roczny koszt rzędu 500-800 zł, gdzie przy foliach i matach grzewczych nie jest to konieczne, bo nie ma się w nich co zepsuć i daje to kolejną oszczędność. Pompa ciepła wymaga kotłowni, a w przypadku folii i mat możemy zrezygnować z budowy tego pomieszczenia bądź zaaranżować je w ciekawszy sposób, kolejna oszczędność. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, dlatego warto dobrze przemyśleć ten temat.
Ile kosztuje ogrzewanie prądem? Przed zdecydowaniem się na takie rozwiązanie warto przeprowadzić dokładną analizę i wyliczyć szacunkowe wydatki. Na wyniki wpływa szereg różnych czynników – to m.in. standard izolacji domu, rodzaj i jakość wykorzystanego urządzenia czy wysokość stawek za energię elektryczną, a także rozmiar ogrzewanej powierzchni. Budując nowy dom o powierzchni 100 m2 i pasywnej konstrukcji (zapotrzebowanie na energię na poziomie 1 500 kWh), można liczyć nawet na koszty w okolicach 1 275 zł w skali roku. Dla domu energooszczędnego (4 000 kWh/rok) będzie to już ok. 3 400 zł,. Oznacza to, że przed wyborem ogrzewania elektrycznego zdecydowanie warto zadbać o termoizolację i dostosowanie budynku do najnowszych norm WT2021, wg których zużycie roczne na ogrzewanie nie powinno przekraczać 50kWh/m2/rok.
Rynek urządzeń elektrycznych i elektronicznych nieustannie dąży do oferowania coraz wydajniejszych rozwiązań, czego przykładami są m.in. światła LED, płyty indukcyjne czy auta elektryczne. Podobne trendy można już teraz zauważyć w obszarze ogrzewania, gdzie w ostatnich latach na znaczeniu zyskują elektryczne systemy powierzchniowe w postaci folii, mat i kabli grzewczych. Już teraz prąd to trzeci najpopularniejszy wybór do ogrzewania w Polsce i w Europie, podczas gdy w niektórych regionach, np. w Skandynawii, procent właścicieli obiektów mieszkalnych, którzy stawiają na takie rozwiązanie, sięga już 70%. Takie dane wskazują, że elektryczne ogrzewanie domu sprawdza się nawet w chłodniejszych lokalizacjach i jest skutecznym sposobem na ograniczenie wydatków.
Transformacja energetyczna dzieje się na naszych oczach. Kuchenki gazowe są wypierane przez płyty indukcyjne, a tradycyjne żarówki przez LEDowe. Warto odnotować, że coraz większą popularnością cieszą się auta elektryczne.
Reasumując, elektryczność to kierunek, który nieustanie jest rozwijany, a dodatkowo daje możliwość pozyskiwania z odnawialnych źródeł energii, czyli własnej, przydomowej produkcji. Obecne starania środowiska międzynarodowego oraz polskiego zbliżają transformację do pozyskiwania energii elektrycznej z farm wiatrowych, farm wodnych czy reaktorów jądrowych. To właśnie ten kierunek, obrany w całej Unii Europejskiej, będzie się dalej dynamicznie rozwijał. W związku z tym za kilka lat, zamiast mówić o zrównoważonych kilkuprocentowych wzrostach, będziemy mogli mówić o cenach być może spadkowych, a na pewno zdecydowanie bardziej stabilnych niż w ostatnich latach.
Decydując się na wybór systemu grzewczego, pamiętaj, że będzie to decyzja, która będzie Ci towarzyszyć w kolejnych latach. Dlatego podjęcie świadomej decyzji dzisiaj może spowodować ograniczenie kosztów ogrzewania na długie lata.
Jerzy Maron
Kierownik działu montażu
Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.
Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.