Jerzy Maron
Kierownik działu montażu
January 07, 2022
Ogrzewanie podłogowe to wydatek, który trzeba ponieść raz na kilkanaście lat. Klientom dość trudno jest się zorientować w aktualnie dostępnych na rynku technologiach. Często trafiają do nas pytania o podstawowe kwestie: co to jest folia grzewcza, kiedy opłaca się ją zamontować, a kiedy nie, i w jakich sytuacjach się ją stosuje.
Ogrzewanie podłogowe kojarzy się z bardzo skomplikowanym systemem. Słusznie, bo ogrzewanie wodne wiąże się z mozolnym układaniem na całej podłodze hydrauliki. To nawet 7 warstw, których montaż trzeba zacząć często wraz z budową domu!
Ogrzewanie podłogowe oparte na folii grzewczej to zupełnie inne rozwiązanie. Na cienkiej (0,2mm) folii nadrukowuje się węglowe paski wraz ze specjalną aluminiową pastą. Całość uzupełniają miedziane przewody i srebrna taśma zabezpieczająca. Wizualnie jest to po prostu rolka o szerokości 30-80 cm (występująca w dwóch mocach 80W/m2 oraz 130W/m2), którą rozwija się bezpośrednio na warstwie styropianu i zabezpiecza folią paroizolacyjną. Aby pokrycie pomieszczenia było jak największe, paski folii można w wyznaczonych miejscach przecinać, co pozwala na dokładne dopasowanie folii do konkretnych, często nieregularnych, powierzchni.
Folia grzewcza nadaje się pod:
Utarło się, że pod materiały drewnopodobne nie da się zastosować ogrzewania podłogowego. Nic bardziej mylnego! Szczególnie dotyczy to folii grzewczej, która jest wręcz stworzonym do tego systemem, dedykowanym do ogrzewania podłóg drewnianych, w którym możesz kontrolować maksymalną dopuszczalną temperaturę grzania pod podłogą. Kupując panele, zazwyczaj od razu dowiesz się, jaka jest maksymalna dopuszczalna temperatura wokół paneli. Zazwyczaj jest to od 25 do nawet 40 stopni. Kontrolując temperaturę folii grzewczej pod panelami, masz nad tym stałą kontrolę. Folie to system niskotemperaturowy i z tego również wynika jego bezpieczeństwo względem podłóg drewnianych.
Folia jest idealna pod wszelkie cienkie okładziny. Cały system grzewczy (folia refleksyjna, 6mm styropianu XPS, folia grzewcza SAMURIO i folia paroizolacyjna) podniosą poziom podłogi o około 7mm. Nie da się tego porównać z systemem ogrzewania wodnego, który łącznie ma nawet 5-10 cm grubości. Przy okazji grubości, trzeba też wspomnieć o wadze folii grzewczej. Jest bardzo lekka, dlatego często folia grzewcze pod panele to jedyne wyjście na wyższych kondygnacjach domu, zwłaszcza w tych z lekkim stropem. Stosowanie tam całego systemu konstrukcji wodnego ogrzewania podłogowego, mogłoby wiązać się ze zbyt dużym obciążeniem dla stropów. Każda awaria ogrzewania wodnego na piętrze grozi też zalaniem parteru.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że folia grzewcza pod panele podłogowe to nie jedyna możliwość. Można ją równie dobrze wykorzystać na ścianach, gdzie sprawdzi się nawet pod boazerią (aby zastosować takie rozwiązanie, należy na ścianie przygotować profile takie jak przy ściankach działowych do późniejszego przykrycia płytą G-K. Folia montowana jest między profilami, tak samo jak w przypadku systemu sufitowego). Dodatkowo da się za jej pomocą dogrzewać ściany pokryte lustrami. Z uwagi na niezwykle małą grubość jest świetna do ogrzewania domków letniskowych i przyczep campingowych. W takich miejscach każdy centymetr powierzchni się liczy, a wstawienie dodatkowego grzejnika może być nawet niebezpieczne. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie tam folia grzewcza na ścianach czy podłogach, co zapewni przyjemne ciepło w sezonie jesienno-zimowym.
Podsumujmy, jakie są największe zalety folii grzewczej:
A czy ma ona jakieś wady? Niektóre pomieszczenia czy ściany mają bardzo nietypowe wymiary (wyłomy, wykusze). Wówczas lepiej może sprawdzić się mata grzewcza, niż folia, która ma określoną szerokość. Poza tym ten system najlepiej uzupełnia wnętrza, w których całe ogrzewanie jest elektryczne. Jeśli natomiast masz kominek, to w połączeniu z ogrzewaniem podłogowym tego typu mogą tworzyć się miejsca szczególnie gorące (np. w pobliżu kominka, gdzie działa zarówno ciepło pieca, jak i folii grzewczej). Jednak odpowiednio dobrane sterowanie sprawdzi się również w tym przypadku, gdy w odpowiednim miejscu zainstalujemy czujnik temperatury podłogi. Jeśli mamy ustawiony termostat np. na 20 stopni i nie odpalimy kominka, to system będzie utrzymywał stałą temperaturę. Gdy okazjonalnie odpalimy kominek, to przy osiągnięciu 20 stopni termostat nie załączy ogrzewania (to się dzieje automatycznie, nie musimy nic robić). Jeśli wydajność kominka spowoduje, że ogrzeje pomieszczenie, np. do 17 stopni to termostat to wyczuje i podbije temperaturę do tej, którą preferujemy.
Podobnie jeśli masz duże okna wychodzące na południe – może przez nie punktowo wpadać słoneczne światło, które mocno ogrzeje podłogę tam, gdzie i tak działa ogrzewanie podłogowe. To jednak drobne problemy, które da się wyeliminować na etapie projektowania systemu. Można np. nie kłaść folii w promieniu 1-2 metrów od kominka, bądź zaplanować odpowiednie rozmieszczenie czujników temperatury podłogi.
Wspomniane problemy są wspólne zarówno dla ogrzewania podłogowego elektrycznego jak i wodnego.
Takie ogrzewanie może być też droższe w eksploatacji niż niektóre inne systemy ogrzewania podłogowego. Poza tym trudno jednak mówić o minusach tego stabilnego i nowoczesnego źródła ciepła.
Jerzy Maron
Kierownik działu montażu
Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.
Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.